Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2010

Dystans całkowity:723.17 km (w terenie 199.00 km; 27.52%)
Czas w ruchu:40:44
Średnia prędkość:17.75 km/h
Maksymalna prędkość:48.10 km/h
Liczba aktywności:23
Średnio na aktywność:31.44 km i 1h 46m
Więcej statystyk

Trening

Niedziela, 20 czerwca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Trening
Fajny trening moją stałą trasą. Dzień wcześniej popływałem dość żywo na basenie i pewnie dlatego na rowerku czyłem się tak świerzo. Mały chłodek i deszczyk tylko dodawały mi energi. Fajne jest to uczucie, że forma rośnie.

Kampinos. Pierwsza 100 w sezonie

Czwartek, 17 czerwca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Od 100 do 200
Troche przypadkowo udała mi się najdłuższa w tym roku wyprawa. Zapowiadało się kiepsko, zaspałem. Zamiast ok 6 30 wyjechałem dopiero przed 8. Kierunek szlak wisły do młocin i dalej do Kampinosu. Jak to w środku tygodnia o tej porze rowerzystów niewielu. Tym razem aby dostać się do KPN wybrałem ścieżki w Lasku Młocińskim. Okazały się wysuszone na wiór do granicy możliwości. Momentami czułem się jak na plaży.
Od Wólki Węglowej kierowałem się na północ szlakiem czarnym i żółtym do szlaku zielonego. Dalej zielonym szlakiem przy południowych granicach rezerwatu sieraków (komary wielkości wróbli) do wysokości wsi Sieraków. Tu mała przerwa na doładowanie baterii i dalej na zachód zielonym szlakiem. Odcinek od wsi Sieraków w stronę Pociechy to jedna z moich ulubionych rowerowych tras. Przy głównym szlaku między drzewami biegnie wąska, twarda ścieżka. Jest to bardzo szybki (25-30km/h żaden problem) fajnie wyprofilowany i ciekawy technicznie single track. Co więcej pod kołami mamy cały czas twardą drogę a nie piach.
Na wysokości Pociechy zwrot do Sierakowa a z tamtąd czernym szlakiem do Dziekanowa. Troche wstyd, ale przez komarzyska nie zrobiłem ani jednego zdjęcia.

Niedzielna wycieczka

Niedziela, 13 czerwca 2010 · Komentarze(0)
Pogada rewelacyjna, nie taki upał jak przez ostatnich kilka dni, zachęca do rowerowych wycieczek. Wybrałem się z moją ukochaną do MPK. Tempo od początku planowane było na pełny relaks. Trasa wiodła szlakiem czerwonym z Wawra do Miedzylesia i dalej. Jedyny problem po drodze poza komarami do trakt lubelski, gdzie kierowcy zapie....ją 130-140 km/h. Po przejściu szosy jest już ekstra. Kręcimy we dwoje z szerokimi uśmiechami na twarzy, wcale nie przejmując sie tym, że wszyscy nas wyprzedzają. Od Centrum Zdrowia Dziecka ciekawsze ścieżki, moge potrenować techniczne zjazdy i podjazdy. W Międzylesiu hamburgery z 5. Powtót bez przygód

Upał, Żar, Piekło

Czwartek, 10 czerwca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Od 50 do 100
Upał, a tu przytrafiła się podróż służbowa...........rowerkiem do Piaseczna. Przez gorące miasto jedzie się ciężko, w lesie Kabackim też nie odpoczniesz, bo zjedzą cie komary.
Tuż przed Powsinem mała niespodzianka. Z powodu powodzi ścieżka zalana na długości ok 200m. Można mijać górą przy ulicy, ale to dla cieniasów. Woda sięgała do piast, suport zalany, buty mokre, ale przejechać się dało.
Powrót z Piaseczna z dodatkowym 9 kg klocem na plecach bardzo ciężki, szczególnie podjazd na Belwederskiej.

Trening

Środa, 9 czerwca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Trening
Mocniejszy trening w pełnym słoneczku. W lesie robali co nie miara i drogi coraz bardziej piaszczyste